Uhu-ha, uhu-ha, nasza zima zła!
Eee tam, nie taka zła. Póki termometr nie wskazuje mniej niż -10 stopni Celsujsza, nie ma co narzekać - kto jak kto, ale my w Polsce wiemy, co to znaczy prawdziwa zima. Może i nie ma u nas "snowmageddonu" jak w USA (trochę szkoda, pojeździłabym sobie na snowboardzie po mieście), ale ostatnie dni były dość mroźne i śnieżne, a wtedy wychodzenie z łóżka, a potem z domu, w szczególności o wczesnych porach, może stanowić nie lada wyzwanie.
Remedium na te ciężkie stany to prosta w przygotowaniu i cudownie pachnąca owsianka. Ciepłe śniadania w zimie to podstawa - trzeba ogrzać organizm od środka. Właściwości rozgrzewające zapewnia zespół do zadań specjalnych w składzie: kurkuma, kardamon, imbir i cynamon!
Jeśli 15 minut to za długo jak na pichcenie śniadania rano, to zróbcie ją wieczorem i podgrzejcie rano na patelni. Na świeżo smakuje jednak lepiej, a przygotowanie jest bardzo proste, więc wstańcie te kilka minut wcześniej i zafundujcie sobie to cudo.
Poniżej przedstawiam moje proporcje, ale każdy powinien dostosować je do swoich potrzeb. Zazwyczaj dodaję więcej przypraw, więc polecam Wam pokombinować z proporcjami, żeby dopasować je do swojego smaku. Ze względu na obecny plan żywieniowy do owsianki piję jeszcze 25g odżywki białkowej (dodana psuje fakturę owsianki i zbyt mocno wpływa na smak; jutro spróbuję zrobić ją z bezwonnym białkiem i powiem, jak wyszło :) ). Żeby zwiększyć ilość białka, można również dodać łyżkę nasion chia.
Z tego przepisu można wyczarować też bardzo sympatyczne owsiane ciasteczka, ale o tym kiedy indziej :)
Zimowa owsianka rozgrzewająca
Porcje: 1, 275 kcal, BWT: 7/32/13
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki: [Listonic]
Dodaj do kalendarza Google
- 1 i 1/4 szklanki wody
- po 1/4 łyżeczki cynamonu i kurkumy
- po szczypcie imbiru i kardamonu (można też dodać odrobinę świeżego startego imbiru)
- 10g bakalii (u mnie 1 daktyl, trochę żurawiny i jagód goji)
- 15g orzechów (dowolnych, u mnie włoskich)
- 40g płatków (u mnie owsiane)
- opcjonalnie: łyżka jogurtu naturalnego
Do gotującej się wody wrzucamy wszystko oprócz płatków i jogurtu; gotujemy 10 minut pod przykryciem na małym ogniu.
Po tym czasie wrzucamy płatki owsiane i gotujemy pod przykryciem do wchłonięcia wody.
Gotową owsiankę przekładamy do miski; możemy podać z łyżką jogurtu.
0 komentarze:
A Ty? Co o tym myślisz? No powiedz, nie daj się prosić :)